Wyjmujemy z torebki, wkładamy do pojemnika z pokrywką i wkładamy do lodówki.
Takiego boczku zawsze gotuję bardzo dużo i bardzo długo trzymam nie w lodówce, ale w zamrażarce, wyjmując i zjadając porcjami.
Tłuszcz z boczku używam do różnych potraw – trochę dp ziemniaków, do płatków zbożowych itp.