„Zostanę weganinem”
Tymczasem internauci wyrażają swoją odrazę do makaronu z kurczakiem.
Fan cyberprzestrzeni pyta: „Wyglądają jak robaki!” Czym nas karmią?
„Miałem kiedyś coś takiego. Wyglądało to tak, jak tam na dole. Nie było tak, jak wtedy, gdy byliśmy młodzi. „O wiele fajniej”, dzieli się drugi.
Inni sugerowali zakupy gdzie indziej: „Dostaniesz lepszej jakości, humanitarnie hodowanego kurczaka od lokalnego rzeźnika lub spółdzielni. Polecam ci zamiast tego pójść tam po mięso.
Niektórzy zaś zainspirowali się do przejścia na wegetarianizm.
„Zostaję weganinem!! „Za dużo jest laboratoryjnego jedzenia” – pisze jeden, a inny dodaje: „Dlatego rozważamy przejście na dietę peskatariańską”. »
Jest naprawdę przykre, że chów przemysłowy przysparza tym biednym stworzeniom tak wiele cierpienia w ciągu ich krótkiego życia