Wybór nowego przywódcy w Watykanie zawsze wywołuje reakcje na całym świecie i tym razem nie było inaczej.
Po mianowaniu kardynała Roberta Prevosta na nowego papieża, który przyjął imię Leona XIV, uwaga skupiła się nie tylko na jego profilu, ale także na krążących na jego temat przepowiedniach.
Jedna z najbardziej znanych osobistości w tej dziedzinie, Mhoni Vidente, po raz kolejny wywołała kontrowersje, ujawniając serię wiadomości na temat tego, co, jej zdaniem, przyniesie przyszłość pod rządami tego nowego papieża.
Podczas jednego ze swoich ostatnich występów telewizyjnych kubańska jasnowidzka, znana z wystąpień w mediach hiszpańskojęzycznych, zaskoczyła wypowiedziami, które szybko przykuły uwagę w mediach społecznościowych.
Według niej, kadencja Leona XIV może trwać nietypowo: siedem miesięcy lub siedem lat. Choć nie sprecyzowała, którą z tych dwóch możliwości uważa za bardziej prawdopodobną, dała jasno do zrozumienia, że będzie to przełomowy moment w historii Watykanu.
Mhoni wspomniała, że według interpretacji słynnego proroctwa św. Malachiasza etap ten oznacza pewnego rodzaju przejście do „nowej ery duchowej”. Według niej Leon XIV będzie ostatnim papieżem cyklu poprzedzającego powstanie tego, co nazywa „Ojcem 1”, postaci, która — według niej — pojawi się w 2031 r., zapoczątkowując nową erę religijną na skalę globalną.
Jednakże największe poruszenie wywołało jej stwierdzenie, że równolegle do tego papiestwa nastąpi przybycie postaci znanej w symbolice religijnej jako „Antychryst”. Nie wdając się w niepokojące szczegóły, wizjonerka wskazała, że postać ta nie pojawi się na Zachodzie, ale w regionach takich jak Pakistan, Jordania czy Syria, w kontekście, który opisała jako duchowe starcie sił dobra i zła.
